Ktoś mógłby zainteresować się sprawą tirów z tajemniczą zawartością, które wjeżdżają na teren kopalni, a dokładnie na osadnik od strony Królowej Woli.
Zaraz za nimi podążają spychacze, które pewnie "coś" zasypują z transportu. Tylko pytanie, co zasypują i czy to jest zgodne z prawem? Zdarzenie miało miejsce dzisiaj i z tego co wiem, nie pierwszy raz miał miejsce.
Offline