A oto kolejna porcja humoru:
Telewizja radziecka kręci film o dobroci Stalina. Do Stalina podchodzi dziecko: - Wujek! Daj cukierka! Stalin: - Spier.....! W tym momencie kamera najeżdża na wielką planszę z napisem: A MÓGŁ ZABIĆ!!!
Syn do ojca: - Tato, słyszałem ze twój ojciec był pojeb..y ... - Chyba twój!
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze nie mam jednej piersi. - Ajajaj...
Pyta się facet swojego kolegę o dobrego stomatologa. Tamten mu odpowiada: - Znam świetnego, ale on jest Anglikiem. - Spoko, spoko, poradzę sobie. Przychodzi wiec na wizytę, siada na fotelu i pokazując lekarzowi szczękę mówi: - Tu! Dentysta wyrwał mu dwa zęby. Na drugi dzień znów spotykają się obaj faceci i pierwszy mówi: - Kurcze, jakiś głupi ten dentysta. Ja mu pokazuje bolący ząb, mowie tu, o on wyrywa mi dwa... - To ty głupi jesteś. Two (tu) po angielsku znaczy dwa... - Aaa, było tak od razu, następnym razem coś wymyślę. Przychodzi na następna wizytę, siada na fotelu, wskazuje ząb i mówi: - Ten!
Wpada blondynka do Pizzerii z gównem w ręku i mówi: - Patrzcie, prawie bym wdepła...
Dobra, na razie starczy, bo nie wiem czy są jakieś ograniczenia na stronie :D Jeszcze bana dostanę, za wulgaryzmy, czarny humor czy szerzenie rasizmu, antysemityzmu, itd. :D
|
Przychodzi informatyk do sklepu i zwraca się do sprzedawcy: - Poproszę środki do czyszczenia portów wejścia/wyjścia. - Że co? - Tfu... pastę do zębów i papier toaletowy. :D Komputerowiec podrywa laskę: - Chcesz herbaty? - Nie - Kawy? - Nie! - Hm, może wódki? - NIE! - Dziwne, standardowe sterowniki nie pasują. :d Jaka jest różnica między informatykiem 1 i 5 roku? - Informatyk 1 roku myśli, że 1 KB to 1000 bajtów. - Informatyk 5 roku myśli, że kilometr to 1024 metry. :D
|